Suszone kwiatostany turków + miedziany garnek + suszona mała huba nieznanego gatunku.
Rubina, czyli farba i odżywka koloryzująca włosy .Ziele lawsonii wstydliwej. Nie robiłam z niej papki, ale podgrzałam w większą ilością wody w miedzianym garnku . Kolory ? Intensywny rudy i z następnych farbowań coraz jaśniejsze wybarwienia
Znalazłam go na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku. Pochodzi z Białorusi. Nie wiem, dlaczego ma takie długie ramiona. Zaczęłam na nim robić sznureczek z naturalnie barwionych niteczek .
Na mój ogrodowy warsztat farbiarski składają się : piecyk zbudowany przez mojego męża z cegieł szamotowych, wanienki ocynkowane, stare duże miski, stare cedzaki i gromada garnków. Lniane żniwa w toku . Część lnu już się suszy . Część stoi jeszcze na polu i zółknie. Czekam , aż dojrzeją nasionka . Rozkruszyłam jedną łodygę - włókna lnu są bardzo mocne . |
AuthorPrzędę wełnę i uczę innych jak to robić. ArchivesCategories
All
|